Pani Danuta Krupnik wiele w swoim ponad 84-letnim życiu przeżyła i widziała. Kiedy wybuchła II wojna światowa , nasza bohaterka była małą dziewczynka , ale dużo pamięta. Do dziś przed oczami ma obraz ogromnego leju po bombie, niedaleko rodzinnego domu, kiedy hitlerowcy zrzucali pociski , czy też pamięta Rosjan, którzy rabowali ryby z okolicznych stawów. Pani Danuta przeżyła wojnę , bo , jak sama mówi, zawdzięcza to Bogu – w trudnych chwilach zawsze pomagała jej modlitwa. Swoje dzieci prowadziła do kościoła na górkę , aby uczestniczyć w coniedzielnej Mszy św. Tam też uczęszczały na religię do punktu katechetycznego, bo choć tu , na dole ,od 1958 r była szkoła , w czasie PRL-u nie było w niej miejsca na katechezę. Dlatego, kiedy zaczęły się przygotowania do I Komunii św najstarszego syna pani Danuty i trzeba było często prowadzić dzieci na religię kilka km, stało się to trudne i uciążliwe. Wówczas pani Danuta użyczyła w swoim domu pomieszczenie – izbę i tam nieprzerwanie przez 14 lat odbywała się nauka religii. Nie podobało się to władzy komunistycznej i często do domu państwa Krupników przychodziły wezwania do Wadowic i grożenie więzieniem. Wtedy pani Danuta zwykle kazała mężowi zostać przy dzieciach , a sama jechała na te trudne rozmowy i zwykle jakoś jej się udawało uratować nauczanie religii. Kiedyś powiedziała urzędnikowi , który groził jej więzieniem , że mogą ją zamknąć, ale biorą na sumienie jej malutkie dzieci i męża. Na szczęście skończyło się na pogróżkach. Pod koniec lat 60-tych wizytował miejsce nauczania religii biskup Pietraszko i z głębokim uznaniem wyrażał się o dobrym sercu gospodarzy , którzy otworzyli swój dom dla nauczania katechezy.
W 1971 r państwo Krupnikowie otrzymali pisemne podziękowanie z rąk samego kardynała Karola Wojtyły , które przekazał im ks proboszcz Stanisław Wcisło. To pismo z własnoręcznym podpisem dziś już świętego Jana Pawła II jest dla rodziny niezwykle cenną i ważną pamiątką . Przez następne lata nauczanie religii odbywało się w domach państwa Kowalczyków i państwa Frasiów, później, gdy wybudowano kaplicę - katecheza była w salce , a w 1990r religia wróciła do szkół.
Kolejną zasługą państwa Krupników jest fakt, że oddali oni, podobnie jak państwo Bednarczykowie, swoje pole pod budowę kaplicy, gdyż pani Danuta całe życie marzyła, aby mieć blisko do kościoła. Kiedy w maju 1990 r kardynał Macharski odprawiał pierwszą Mszę św w nowej kaplicy, państwo Krupnikowie byli dumni i wzruszeni, bo mieli świadomość, że przyczynili się do słusznej sprawy.
Dzisiaj ze wzruszeniem pani Danuta wspomina tamte chwile, ale cieszy się, że spełniło się jej marzenie.
Może spokojnie chodzić do” naszej kaplicy”, bo ma do niej rzeczywiście bardzo blisko…
Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Wieprzu
Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2
im. kard. Stefana Wyszyńskiego w Wieprzu
ul. Beskidzka 324
34-122 Wieprz
Telefon/fax: 33 875 51 91 konto do wpłat: 21 1050 1100 1000 0022 7926 0612
E-mail: sekretariat@zsp2.wieprz.pl